Z czym kojarzy się nam lombard? Pożyczki pod zastaw, szybkie wyceny, możliwość zastawienia wielu różnych przedmiotów – zapewne takie odpowiedzi usłyszymy najczęściej. Lombardy cieszą się dziś dużym zainteresowaniem, szczególnie wśród osób, które usiłują wyrwać się z nieciekawej sytuacji finansowej za pomocą zastawu i szybkiego zastrzyku gotówki. Czy warto korzystać z usług lombardów? Oto wszystko, co trzeba wiedzieć o pożyczkach pod zastaw, udzielanych w tradycyjnych lombardach.
Czego dowiesz się z tego wpisu?
- Co musisz wiedzieć o pożyczkach pod zastaw w lombardach?
- Jakie są zalety i wady takiego rozwiązania?
- Czy można znaleźć inny sposób na szybkie podreperowanie budżetu?
Lombard i pożyczki pod zastaw – co musisz wiedzieć o tym rozwiązaniu?
Pożyczki lombardowe, znane także jako zastaw w lombardzie, to forma krótkoterminowego wsparcia finansowego, udzielanego zwykle na okres od 7 do 31 dni kalendarzowych. Pożyczka pod zastaw, podobnie jak chwilówki czy kredyty, wiąże się z podpisaniem umowy, zawierającej określone warunki. Zapisy te dotyczą m.in. wysokości oprocentowania i terminu spłaty i mogą różnić się w zależności od wybranego przez nas lombardu. Lombard, przyznając pożyczki pod zastaw, ma m.in. obowiązek utrzymania ich oprocentowania poniżej określonego przepisami poziomu w skali roku.
Zanim zdecydujesz się na wzięcie lombardowej pożyczki pod zastaw, musisz mieć świadomość, że jej oprocentowanie to często nie jedyne koszty, z jakimi będziesz miał do czynienia. Przygotuj się też na dodatkowe wydatki związane z ubezpieczeniem pożyczki i prowizją dla pożyczkodawcy. Wysokość tej ostatniej uwarunkowana jest m.in. kwotą, o którą będziesz się ubiegał, oraz terminem jej spłaty. Mówiąc wprost: prowizja rośnie proporcjonalnie do wartości przedmiotu i długości okresu jego zastawu. Jeśli więc zastawisz w lombardzie przedmiot o wartości 100 zł z odkupem po 15 dniach, zapłacisz mniejszą prowizję niż w przypadku zastawienia przedmiotu wycenionego na 500 zł, z okresem spłaty ustalonym na 30 dni.
Wady i zalety pożyczek pod zastaw
Do wad takiego rozwiązania z pewnością należy zaliczyć:
- krótkie czasy spłaty zastawionego przedmiotu, rzadko przekraczające 31 dni kalendarzowych;
- koszty pożyczki, które mogą być konfigurowane przez lombard;
- możliwość utraty zastawionego przedmiotu – jeśli nie uda Ci się go spłacić przed upływem wyznaczonego terminu, zastaw przechodzi na własność lombardu.
Jeśli natomiast chodzi o zalety pożyczek pod zastaw w lombardzie, jest ich kilka:
- bardzo duży zakres przedmiotów, które można zastawić;
- szybki czas realizacji;
- możliwość uzyskania pożyczki pod zastaw bez sprawdzania historii kredytowej i baz KRD, BIK itp.
Mooney.pl – alternatywa online dla klasycznych lombardów
Sposobem na spieniężenie niepotrzebnych kosztowności może być także skorzystanie z oferty serwisu Mooney.pl, proponującego usługę skupu z odkupem. To wygodne rozwiązanie, działające na przejrzystych zasadach. W ramach skupu z odkupem możesz sprzedać elektronikę, biżuterię czy inne kosztowności, zachowując jednocześnie prawo do ich odkupienia po 30, 60 lub 90 dniach.
No dobrze, ale od czego zacząć? Jeśli znajdujesz się w chwilowym dołku finansowym i dysponujesz wartościowym przedmiotem, który chciałbyś spieniężyć, odwiedź stronę mooney.pl. Pamiętaj, że tu wszystko załatwisz bez wychodzenia z domu! Wypełnij prosty formularz, opisując przedmiot, który chcesz spieniężyć, i poczekaj na wycenę rzeczoznawcy. Gdy ją zaakceptujesz, wyślemy do Ciebie kuriera, który odbierze paczkę. Po zweryfikowaniu stanu przedmiotu z opisem zaadresujemy na Twoje konto przelew z zaproponowaną w wycenie sumą.
Możesz spieniężyć u nas wiele wartościowych przedmiotów: telewizor i telefon, nieużywaną konsolę do gier, sprzęt muzyczny czy fotograficzny, a nawet kolekcjonerskie monety i obrazy. Masz prawo zdecydować, czy odkupisz je po 30, 60 czy 90 dniach. Możesz również całkowicie zrezygnować z odkupu i zachować pieniądze dla siebie.
Nic prostszego! Wejdź na mooney.pl już teraz i przekonaj się, że od dodatkowych pieniędzy dzieli Cię tylko kilka kliknięć.
Źródło zdjęć: pexels.com